Walka o klienta treścią to jeden z podstawowych sposobów zarówno pozycjonowania, jak i budowania marki. Sprawdza się właściwie na każdym etapie lejka sprzedażowego i pozwala wdrożyć strategię SEO w sposób naturalny i dobrze wyglądający. Do tego idealnie nadaje się do monitorowania – mamy tematycznie podzielone bloki. Nie jest jednak tak, że wystarczy dać się ponieść natchnieniu i wypełniać bloga swoimi przemyśleniami. To oczywiście fajna praca, ale efekty wcale nie muszą ciekawić wielu osób. Albo mogą ciekawić, ale nie tych, którzy są potencjalnymi klientami. Tworzenie contentu (ładniej chyba jednak brzmi rodzime słowo „treści”) należy oprzeć o konkretne dane i plan działania, aby uzyskać wyniki finansowe. Dziś o tym, jak to zrobić dobrze.
Po co to robić?
W biznesie nie da się działać spontanicznie, a przynajmniej opierać na tym strategii. W dodatku to, co ludzie (i jacy ludzie) wyszukują, jest sprawą statystyki i aktualnych trendów. Jeśli chcesz przyciągnąć potencjalnych klientów, musisz odpowiadać na ich potrzeby. Działając według content planu, możesz testować różne rozwiązania, prowadzić użytkowników wzdłuż ścieżki zakupowej, a wreszcie łączyć treści z innymi działaniami marketingowymi, których nie wdraża się z dnia na dzień. Opracowujesz plan na podstawie możliwości, potrzeb i celów. Obserwujesz, jak się sprawuje, a także możesz przewidywać i planować. Także, a może przede wszystkim, sprawy finansowe. Podsumowując – bądźmy poważni. 😉
Najważniejsze elementy
Content plan to nie luźne założenia – najczęściej przyjmuje postać tabeli w arkuszu kalkulacyjnym. W tej formie jest czytelny i łatwo go modyfikować. Przede wszystkim potrzebujesz słów kluczowych. Posłużą zarówno do stworzenia listy tematów/publikacji, jak i do optymalizacji ich pod kątem wyszukiwarki. Do ich pozyskania przydadzą się programy SEO w stylu Senuto czy Ahrefs, ale na początek wystarczy choćby Google Keyword Planner.
Co poza tym? Należy rozplanować całość tak, aby publikacje były regularne i budowały sensowną całość. Kalendarz to absolutna podstawa. Tylko niech będzie realistyczny. Ważny jest też podział kanałów. To przede wszystkim Twoja strona, ale i serwisy satelickie, materiały sponsorowane na innych witrynach i media społecznościowe. No i najważniejsze – ktoś to musi robić. Tworzenie treści należy przypisać konkretnym osobom z firmy lub zewnętrznym copywriterom.
Opieraj content plan na strategii
Nigdy odwrotnie. Jasne jest, że pewne tematy podejdą Ci bardziej, a inne uznasz za… głupie. Ale chodzi nam przecież o skuteczność. Dlatego najpierw należy wyznaczyć (osiągalne i mierzalne) cele oraz szerszą strategię, której składową będzie content plan. Warto też przeanalizować taktykę oraz skuteczność konkurencji.
Do kogo i po co mówisz?
Poznaj swoich użytkowników. Musisz scharakteryzować przynajmniej kilka grup docelowych. Pomocne będzie stworzenie persony, czyli przykładowego reprezentanta każdej z grup. Co go interesuje? Jakim językiem najlepiej do niego mówić? W ten sposób tworzysz dokładne wytyczne, a content plan staje się konkretną instrukcją. Pamiętaj też, że każda treść musi być po coś. Oprócz tematu ważne jest wyznaczenie, czy ten tekst ma budować zaufanie do Twojej marki, zachęcać do zakupu, przesuwać potencjalnego klienta po ścieżce zakupowej czy może służyć do pozyskania danych.
Łącz SEO z ekspercką wiedzą
Pamiętaj, że to, co dla Ciebie jest oczywiste, dla wielu osób może być czarną magią. Na tym polega specjalizacja w jakimś temacie. Autentyczna wiedza oraz doświadczenie to świetna baza, aby stworzyć ciekawe treści. Jeśli jednak mają przyciągnąć klientów i konkurować z innymi graczami na rynku, konieczne będzie połączenie tego z zasadami pozycjonowania stron. Profesjonalny content plan od agencji interaktywnej zawiera wskazówki dotyczące wykorzystania stron kluczowych, rozkładu nagłówków itp. Jeśli chcesz pisać samodzielnie, zdecydowanie polecamy właśnie taką formę pomocy – dzięki temu potencjał zostanie w pełni wykorzystany.