Znasz to uczucie, gdy wchodzisz do sklepu i nie możesz nic znaleźć? Krążysz między półkami, dokładając kolejne produkty, ale znalezienie odpowiedniego działu zajmuje wieki i w efekcie podróżujesz od jednego krańca sklepu do drugiego albo znowu prosisz obsługę o pomoc. To efekt złego planowania i podziału produktów lub oznaczenia alejek. W dobrze urządzonym sklepie klienci poruszają się intuicyjnie i bezbłędnie znajdują to, czego szukają (oraz to, co chce im sprzedać sklep).
Podobnie ma się rzecz ze sklepami internetowymi i ogólnie stronami. Odpowiednia struktura kategorii ma ogromny wpływ na pozycje w wynikach wyszukiwania oraz ruchu użytkowników.
Struktura kategorii, a wyszukiwarki
Odpowiednia hierarchia sklepu internetowego pozwala algorytmom Google odnaleźć się na Twojej stronie i odpowiednio zaindeksować pojedyncze kategorie. Ważnym jest, aby nazwy kategorii były pełne, na przykład „rowery dziecięce”, „rowery górskie”. Wiele sklepów używa w takich przypadkach skrótów „dziecięce” i „górskie”, gdyż nad nimi jest kategoria nadrzędna „rowery”. Choć takie uproszczenie zazwyczaj nie stanowi problemu dla użytkowników, a często wygląda lepiej, to może realnie obniżyć wyniki wyszukiwania organicznego i ruch na stronie.
Podkategorie
Jeśli w jednej kategorii masz setki produktów, to bardzo prawdopodobne, że możesz podzielić je na podkategorie. To ułatwi użytkownikom szybkie znalezienie produktów danego typu, a jednocześnie zwiększy szansę znalezienia Twojej strony przez wyszukiwarkę przy pomocy bardziej specyficznych słów kluczowych.
Liczba mnoga czy pojedyncza?
Niby pierdoła, a może namieszać. Warto sprawdzić, jaka forma najczęściej jest wyszukiwana. Zazwyczaj przyjmuje się, że liczbę mnogą stosujemy przy nazwach kategorii i podkategorii, a pojedynczą przy nazwach produktów. To jasne i intuicyjne rozwiązanie, a do tego dobrze koresponduje ze słowami kluczowymi na reszcie strony.
Konsekwencja
Ważne jest trzymanie się jednego języka i równego „rozwijania” drzewek kategorii i podkategorii różnych działów. Do tego używanie wybranego tytułu kategorii jego odmian (tylko bez przesady – Google kara za „overoptimizing”) w opisach kategorii i innych treściach. A właśnie! Opisy to kluczowa sprawa – pozwalają znacząco podnieść SEO i zorientować się użytkownikom. Powinny być zwięzłe, zawierać nagłówki i słowa kluczowe. Pamiętaj też o opisach meta dla każdej kategorii i podkategorii!
Jak to widzą użytkownicy
Jak wspominaliśmy wcześniej, struktura kategorii ma elementarne znaczenie dla sposobu, w jaki użytkownicy poruszają się po stronie. Częstym błędem jest zbytnie jej uproszczenie. Wtedy pozorna prostota i przejrzystość zamieniają się w bałagan po kliknięciu kategorii – oczom ukazują się setki pozycji i dziesiątki stron. Należy nad tym bezwzględnie zapanować. Uporządkowana strona przyciąga więcej użytkowników, a przede wszystkim zachęca ich do pozostania i eksploracji.
Struktura kategorii musi być dobrana indywidualnie
Dobrze jest zastanowić się, jak Twoi klienci wyszukują i dzielą produkty, które oferujesz. To jednak za mało – musisz się tego dowiedzieć. Pomocne będzie pytanie ich oraz znajomych z branży i spoza niej. Do tego narzędzia monitorujące ruch i popularne wyszukiwania pozwolą Ci rozpisać topowe słowa kluczowe, które posłużą jako kryterium podziału i nazewnictwa. Tak powstaje prawidłowa struktura kategorii sklepu internetowego (lub strony). Intuicja, szczególnie osoby zajmującej się danym tematem na co dzień potrafi być myląca.
Nie za dużo, nie za mało
Podkategorie powinny być podzielone szczegółowo. W połączeniu z możliwością filtrowania pozwala to klientom przeglądać tylko to, co ich interesuje. To zwiększa szanse na szybkie dotarcie do celu bez mozolnego i zniechęcającego „przebijania się” przez nadmiar produktów, które znacząco różnią się od pożądanego. Choćby w przypadku rowerów dziecięcych dobrze jest podzielić je pod względem wielkości kół lub przeznaczenia dla różnych grup wiekowych. Z drugiej strony nie należy przesadzać. W większości przypadków kategorie dla jednego produktu powodują zbytnie rozbicie i za dużo klikania. Bardzo ważne są też kategorie pośrednie, w tym wypadku to „rowery dziecięce”, znajdujące się między „rowery” (bardzo ogólne), a „rowery na kołach 20 cali” (wąsko wyspecjalizowane). Nie każdy klient jest w pełni zdecydowany (na przykład nie jest pewien, jaka wielkość będzie najlepsza). W ten sposób umożliwiamy mu porównanie produktów o pewnych cechach wspólnych. Opis takiej kategorii to także idealne miejsce na porady i połączenie z blogiem – kolejny sposób na generowanie ruchu.
Testuj i analizuj
Wątpliwe, aby udało Ci się znaleźć optymalne rozwiązanie za pierwszym razem. Konieczne jest monitorowanie ruchu na poszczególnych kategoriach i jego źródła. Dobrym ruchem będzie też podpatrzenie konkurencji, szczególnie tej o mocnej pozycji – z pewnością znajdziesz tam sporo podpowiedzi. Warto próbować nowych rozwiązań i obserwować, jak się sprawdzają. Zobaczysz też, że niektóre podstrony warte są poświęcenia większej uwagi i środków – to hity sprzedażowe, które nieraz napędzają cały sklep. Struktura kategorii jest więc tworem dynamicznym i złożonym. Nic więc dziwnego, że przy bardziej rozbudowanych sklepach wskazana będzie pomoc agencji SEO, która podejdzie do tematu uzbrojona w doświadczenie, wiedzę i profesjonalne płatne narzędzia. Ale nawet w takim przypadku warto dokształcać się i monitorować pracę specjalistów. Warto wiedzieć, co dzieje się w każdym zakątku Twojego biznesu!
