Tworzysz stronę internetową w konkretnym celu. Wkładasz w to niemało pracy, pieniędzy i serca, co daje Ci poczucie, że każdy, kto odwiedzi Twoją witrynę, będzie ukontentowany. Niestety tak nie jest. Duża część użytkowników wchodzi na stronę, aby po kilku sekundach ją zamknąć (i zapewne już nigdy nie powrócić). Takie zachowanie nazywa się odrzuceniem (angielski termin bounce, czyli odbicie wydaje mi się bardziej trafny). Ilość takich zdarzeń w stosunku do wszystkich odwiedzin strony jest bardzo cenną informacją. To właśnie tytułowe Bounce Rate. Jednak dane to jedno, a ich interpretacja to drugie. A w tym przypadku dochodzi od częstych pomyłek. Właśnie dlatego…